Systemy rozliczania robót cz. II
Obie te metody, jak łatwo się domyślić, nie są precyzyjne. Nadto pierwszą z nich można zastosować w zasadzie jedynie w stosunku do prostych robót. Na tle nikłej precyzji określenia rozmiaru robót powstawać mogły nieprawidłowości w gospodarce finansowej przedsiębiorstw budowlanych. System ten stwarza bowiem dobre warunki dla inkasowania przez przed- siębiorstwo zapłaty za roboty, które faktycznie nie zostałv jeszcze wykonane. Występuje wówczas zjawisko określane w praktyce „przefakturowaniem” robót. Zjawisko to jest z gruntu szkodliwe nie tylko dla gospodarki inwestora, lecz także przedsiębiorstwa budowlanego. Przede wszystkim prowadzi do wypaczenia wyników działalności przedsiębiorstwa oraz tworzy cały szereg ujemnych bodźców ekonomicznych w jego gospodarce. Można do nich zaliczyć antybodźce do skracania cykli produkcyjnych i przyspieszania oddania obiektów do użytku oraz bodźce do prowadzenia szerokiego frontu robót. Skutkiem tego następowało rozproszenie sił i środków na prowadzenie zbyt wielu obiektów, a w konsekwencji — przedłużanie się cykli produkcyjnych. System finansowy, który powinien być nastawiony na przyspieszanie procesów produkcji, w tym wypadku stwarzał możliwość istnienia nieprawidłowej gospodarki nie pociągającej za sobą żadnych trudności finansowych, a przeciwnie — zapewniającej systematyczny dopływ środków pieniężnych, nie zawsze uzasadniony wykonanymi robotami. Przy zastosowaniu omawianego systemu rozliczeń istnieje możliwość jednolitego finansowania zapasów (w tym produkcji w toku) w znacznym stopniu przy pomocy funduszy własnych. W związku z omówionymi wadami system ten został z naszej praktyki wyeliminowany.
więcej